Gdy siadasz wieczorem w fotelu,
gdy nie masz nikogo przy sobie,
pamiętaj, że ja - przyjacielu,
Zawsze będę przy Tobie.
Choć może jestem naiwna
i zbyt wiele mam wyobraźni,
choć może i jestem dziwna,
lecz ufam w siłę przyjaźni.
Bo miłość często zawodzi,
nienawiść niszczy człowieka,
przyjaciel albo odchodzi,
albo pamięta, z daleka.
Jesteś słońcem gdy się chmurzy,
parasolem w czasie burzy,
w skwarze lata ochłodzeniem,
w zimę ciepłym przytuleniem,
we mgle drogę mi wskazujesz,
i mną się opiekujesz,
wiem ze słońce jest na niebie,
kiedy mam przy sobie Ciebie.
Daj mi swe dobro, gdy płyną łzy...
Daj mi swą rękę, gdy ciężkie dni...
Unieś wysoko, gdy widzę dno...
Trzymaj w obłokach przez wieków sto...
Bądź mym oparciem, gdy nie mam sił...
Prowadź mnie drogą przez tysiąc mil...
Ozdób kwiatami, by zapach trwał...
Przytul myślami i ogień daj...
Bądź moją wiarą, gdy brak jej mi...
Bądź moim stróżem i pilnuj mych drzwi.
Bądź mą nadzieją na piękne dni.
Bądź przyjacielem mym właśnie Ty.
Nie ma lekarstwa mocniejszego,
skuteczniejszego, doskonalszego
dla naszych ran we wszystkich sprawach ziemskich,
jak mieć kogoś,
kto cierpi z nami w każdym nieszczęściu
i cieszy się w powodzeniu.