A ja dzisiaj na dobranoc,
piękne sny Tobie przynoszę.
Mam ich pełen wielki kosz
wybierz któryś, bardzo proszę.
Może dziś nie wyszło coś,
i nie wszystko się udało,
ale jest przed Tobą noc,
ważne by się dobrze spało!
Chciałam dać Ci do snu misia
lecz zbuntował mi się dzisiaj
i rzekł do mnie: Dziś chcę spać
jak się wyśpię dam Ci znać
i cichutko na paluszkach
uciekł nicpoń w stronę łóżka.
A ja nie będę tutaj nic kręcić.
I pragnę Ci chociaż chwileczkę poświęcić.
Chcę Tobie życzyć Przyjacielu miły,
by ci się dzisiaj cudne rzeczy śniły.
Byś sobie do rana smacznie spał,
a jutro z łóżeczka prawą nogą wstał.
Wiesz, co to jest dobranoc?
To jest taka bajka na noc,
która zawsze Cię okrywa.
Senne duszki tutaj wzywa
i pilnuje Cię wśród nocy,
gdy w tej bajki jesteś mocy.
Oby Ci się pięknie śniło,
i w tych snach wspaniale było.
Chciałabym teraz Ci bajkę wyszeptać,
jakąś ładną i miłą, na dobranoc,
korzystając z jakiegoś krzesełka,
siedząc obok i dłoń Twą trzymając,
a gdy oczka byś cudne swe zmrużył,
to po cichu, spoglądając z góry,
nachylając się cicho nad Tobą,
dałabym całusa, wznosząc się nad chmury.
I znowu sama, kolejna noc bez Ciebie,
tak głucho i pusto w pokoju - brakuje mi Ciebie.
Chciałabym się przytulić, poczuć twego serca bicie,
lecz na razie marzę tylko o tym skrycie.
Ale noc już ciemna zapadła, więc położę się do łóżeczka
i będę śniła o Tobie, o naszej miłości,
dzięki której jeszcze żyję! Dobranoc mój słodki!