Rozbłysły gwiazdy na niebie,
księżyc puszcza oczko do Ciebie,
pod osłoną nocy,
tęsknią moje oczy.
Noc ciemna, lecz wesoła,
więc piszę do swego Anioła.
Piszę skromnie:
Dobranoc, kocham, nie zapomnij o mnie!
Idź komentarzyku w drogę,
bo ja iść nie mogę.
Idź do tych drzwi,
gdzie mój PRZYJACIEL - ŚPI.
Gdy będziesz już bardzo blisko,
ukłoń się nisko
i szepnij na uszko:
KOLOROWYCH SNÓW SERDUSZKO!
Na dobranoc kilka słów.
Życzę Tobie słodkich snów,
by aniołki się przyśniły
i ode mnie pozdrowiły.
Księżyc świeci dzisiaj jasno,
niech Ci on pomoże zasnąć!
Późny wieczór już nadchodzi
w mojej główce sen się rodzi.
Głowę tulę do poduszki,
odganiam myślami złe duszki,
przykrywam ciało puchową kołderką,
by sen kolejny nie był udręką.
I tak gotowa czekam na spanie,
to samo radzę, Tobie, kochanie.