Kochana Babciu!
Jak można pomieścić w jednym sercu tyle troski, ciepła i miłości?
Jak można podarować innym tyle uśmiechu, dobroci, radości?
Jak można zdobyć zdolność, aby w trudnych chwilach nieść pociechę?
Jak można, powiedz Babciu, stać się jak Ty, cudownym człowiekiem?
Kochana Babciu!
Jesteś najlepszym lekiem na depresję,
i chciałabym, żeby każdy dzień był taki
jak dziś - pełen radości, ciepła,
pachnącego ciasta i opiekuńczych ramion.
Babcia jest jak dobra wróżka, co otwiera bajkom drzwi,
bo gdy kładzie nas do łóżka potem mamy piękne sny.
Babcia wszystko robi dla nas, z jej pomocy każdy rad,
babcia strasznie jest kochana, więc niech żyje nam sto lat!
Babciu droga, ukochana,
nie bywaj nigdy stroskana!
Niech wdzięcznych wnuków koło
zawsze wita Cię wesoło!
Niechaj w późne, setne lata
dni Twe płyną w pomyślności,
niech Ci radość życie splata,
uciekają przeciwności!
Niech przez całe życie Twoje
w dom Twój płyną szczęścia zdroje!
Siadaj Babciu, siadaj blisko
zaraz ci opowiem wszystko.
Prawie całą noc nie spałam,
bo prezenty wymyślałam.
Na kanapie się kręciłam,
aż dla ciebie wymyśliłam:
z lodu broszkę i korale
i śniegowe cztery szale.
Dziesięć czapek w śnieżną kratkę
i lodową czekoladkę.
Jak nie będzie Ci smakować,
to mnie możesz poczęstować!
Babciu!
Żyj 100 lat w szczęściu i radości,
bez chorób, biedy, nieszczęść i złości.
Życzę Ci, aby każdy nadchodzący dzień
był najwspanialszym w Twoim życiu
i zawsze otaczali Cię kochający wnukowie.
Ja, mała różyczka,
wypadłam z koszyczka,
kwiatuszki zebrałam,
babci winszowałam.
A ja, mały Jasio,
nie umiem winszować,
tylko mojej Babci
rączkę ucałować.