Przez śnieżycę, zawieruchę
śle życzenia i otuchę,
by te święta, choć tak zimne,
były ciepłe i rodzinne.
Moc prezentów i miłości
w Nowym Roku pomyślności.
Śnieg już pada, śnieg już prószy.
Marzną nosy, marzną uszy.
A ja biegnę bez wytchnienia,
żeby złożyć ci życzenia:
pachnącej lasem choinki,
na stole barszczu i szynki,
radosnych kolędników
oraz podarków bez liku.
Świąt pełnych wesołości,
karpia bez ości,
przyjaciół - tylko serdecznych,
miłości i piór wiecznych,
Sukcesów bardzo licznych,
i gdy się tylko nadarzy
fajnych i wesołych wojaży,
na koniec zaś wspaniałego Roku Nowego!
Na stole święcone, a obok baranek,
koszyczek pełny barwnych pisanek,
i tak znamienne w polskim krajobrazie,
w bukiecie srebrzyste, wiosenne bazie.
Zielony barwinek, fiołki i żonkile,
barwami stroją uroczyste chwile.
W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie,
gdy wielkanocne na stole śniadanie.
Wesołych Świąt.
Ile śmiechu w tym wierszyku,
ile nazwisk polityków,
ile rymów tu jest celnych,
ile mężów stanu dzielnych,
ile spraw ma Lepper w toku,
tyle szczęścia w Nowym Roku!
Radosnych świąt Zmartwychwstania Pańskiego oraz Błogosławieństwa Bożego.
Niech Zmartwychwstały Chrystus obudzi w nas to, co uśpione, ożywi to, co jeszcze martwe i niech światło Jego słowa prowadzi nas przez życie w radości i pokoju.