Żeby święta były syte, żeby rózgą było bite.
By choinka w twojej chacie nie śmierdziała tak jak gacie,
tylko była kolorowa a na dole stał se browar.
Na pasterkę ruszaj śmiało ksiądz na tacy ma za mało.
Daj złotówkę albo dwie niech i on ucieszy się.
Niech w Święta Bożego Narodzenia zima otula nas białym puchem,
jak ciepły koc przy kominku,
niech bieluteńkie gwiazdeczki skrzypią wesoło pod naszymi butami na wieczornym spacerze.
W te Święta życzę:
kolorowych jajeczek,
wełnianych owieczek,
kicających króliczków,
dużo jedzenia w koszyczku
i mokrych ubranek
w poniedziałkowy poranek!
Pisanych jojecek, wirzbowych bazicek, kiełbasy święconej, dużo krzanu do niej, baby polukrzonej,kukielki pieconej, Zmartwychwstanio w dusy i Wiesny... po usy!
Białe myśli lekkie jak puch
niech anioł przywieje z nieba,
otworzy skrzydłem nadzieje
i kolędę zaśpiewa.
Bo dzisiaj jest piękny dzień,
wszystko się rodzi na nowo,
więc w blasku tajemnych świąt
żyj zdrowo i kolorowo.
Nowy Rok - to zwykło się mawiać -
dobra okazja do tego, by się zmienić.
Ja jednak pragnę Wam życzyć,
abyście nadal pozostali sobą.
Nie pozwólcie zniszczyć w sobie tego,
co Was wyróżnia w tłumie.