Niech zające i barany,
pospełniają Twoje plany,
porzuć wszystkie rozterki,
bo to czas wielkiej wyżerki,
ponadto Świąt w szczęście owocnych,
życzy króliczek Wielkanocny.
Płoną sztuczne ognie, płynie już muzyka,
idzie Nowy Rok, stary już umyka,
więc wznieśmy puchary, tańczmy do rana,
niech los nam nie szczędzi kawioru i szampana.
Najserdeczniejsze życzenia cudownych Świąt Bożego Narodzenia, pełnych rodzinnego ciepła i radości. Świąt dających radość i odpoczynek, oraz nadzieję na Nowy Rok!
Ile równań niezależnych,
ile jest szeregów zbieżnych,
ile całek niewłaściwych,
ile na płaszczyźnie krzywych,
ile funkcji kwadratowych,
co nie mają miejsc zerowych,
ile krzywe mają siecznych,
ile jest układów sprzecznych,
ile różnych jest symetrii,
ile twierdzeń w geometrii,
ile przestrzeń ma wektorów,
co nie tworzą pustych zbiorów.
Tyle szczęścia w Nowym Roku.
Z okazji Wielkiej Nocy
życzę miłości mocy,
jajka smacznego,
tyłeczka mokrego,
smacznej babeczki,
dwa litry wódeczki,
słodkiego baranka,
imprezy do ranka.
Ze szczerego serca w ten piękny czas,
gdy gwiazdka świeci dla wszystkich nas,
życzę miłości bez trosk i złości,
pokoju na świecie i wszystkiego czego tylko zapragniecie,
niech Wam się spełni, radości doda i niech będzie biało,
żeby się szczęście zawsze do nas uśmiechało!
Wesołych Świąt!
Bardzo szybko mija czas
i umyka rok za rokiem.
Póki miłość żyje w nas,
my idziemy wolnym krokiem.
Tak więc cieszmy się na co dzień,
zdrowiem, szczęściem marzeniami.
Oby lepsze przyszły czasy,
bo kolejny rok za nami.
Szczęśliwego Nowego Roku,
samych cudownych dni,
tylko szczęśliwych miłości,
niezapomnianych chwil.
Niech ten rok będzie lepszy
od wszystkich poprzednich lat.
Niech Tobie każdego dnia
coraz bardziej pięknieje świat.
Spójrz w niebo i pomyśl życzenia
życzę Tobie ich wszystkich spełnienia.
Rozhulały się wielkim gestem
wielkanocne dzwony
głosząc chwałę Pana
w cztery świata strony.
Spiżowy głos dzwonów
z sygnaturki drganiem
przebił chmury i przysiadł
przy złoconej bramie.
Święty strażnik, staruszek,
już trochę głuchawy,
pootwierał szeroko wrota
owej bramy - by lepiej słyszeć
granie z ziemskiego padołu.
I tak się zasłuchał
i tak się rozbawił
ręce kibić objęły
podparł się bokami,
przytupnął nieśmiało
(rzecz to oczywista)
wigor tempo przyspieszył
i już tańczy twista.
A tu tłumy turystów
do raju zdążają:
dobrzy - idą w pokorze,
czerwoni się pchają.
Chyłkiem, milczkiem jak diabły
w obcisłym kubraku
dołem się przemieszczają,
z głowa gdzieś pod pachą.
Cel już coraz bliżej,
złoto bramy nęci,
jeszcze parę ślizgów
i znów będą pierwsi.
Wtem głos z głębi ogrodu
wykrzyknął donośnie:
"- Piotrze! Oprzytomnij
i pomyśl przez chwilę!
Jak włażą komuchy
pójdziesz na zasiłek!"
Święty stanął i patrzy
- ze zmęczenia ziewa:
"- Psubraty podstępne!
Wy chcecie do nieba?
A gdzie dobre uczynki?
Gdzie serca skruszone?
Nic z tego nie będzie
ruszać w druga stronę!"
Ceber pełen wody
z deszczówki obłoku
wylał na gadzinę
co się pchała z boku.
W taki oto sposób
zwyczaj jest nadany:
w drugi dzień świąteczny
- poniedziałek lany.