Siedzę pod choinką zieloną, pachnącą,
prosto ze śnieżnego lasu pochodzącą.
Układam z prezentów wigilijny stos,
żeby dla każdego coś mógł przynieść los.
Dla Was moi kochani - życzenia gorące,
prosto z głębi serca w Wigilię płynące,
aby boska narodzona Dziecina
dawała Wam siłę we wszystkich godzinach.
By przy Waszym stole oprócz karpia i uszek,
znalazł się dla wędrowca talerz i garnuszek.
Żeby Was szczęście w Nowym Roku nie opuszczało
i w Waszym domu dobrze się działo.
Niech noc otuli Ciebie
kołderką sennych marzeń,
a księżyc srebrnym blaskiem
kołysze Cię do snu.
Niech po gwieździstej rzece,
twych najpiękniejszych marzeń,
spokojnie w świetle gwiazd
podąża Twoja łódź.
Niech sny Twe będą barwne
i lekkie, jak lot motyla,
aż zbudzi Cię o świcie
zorzy narodzin chwila.
Wtedy swe piękne oczka
jak małe dziecko otworzysz,
i przed światem w dzień nowy
swoje marzenia znów położysz.
Wielkanocnych świąt już pora
trzeba jaja wyjąć z wora.
Pomalować, pofarbować
i kobiecie dać spróbować,
żeby potem nie gderała,
że na Święta jaj nie miała!
Doznajcie w te święta
wyjątkowego szczęścia
poczujcie miłość Boga
i opiekę aniołów zrozumcie sens życia
i potęgę rodziny otwórzcie serca
i wpuście ptaki nadziei.
100 lat życia i radości,
200 picia i miłości,
300 wszelkiej pomyślności,
a 400 mocnych kości,
Kilka lat tylko trwa młodość,
więc szalej i młodością się nalej!