Dużo szczęścia, twardej pały,
żeby Ci nie opadł mały.
Żeby laski przez dzień cały,
bez pamięci go lizały.
Życzę ci pięknego roku
i twardości w każdym kroku.
Może kiedyś się spotkamy, pod prysznicem pokochamy,
potem szybko do łóżeczka, by pomiziać się po pleckach,
może będzie tak wspaniale, że zapragniesz mnie na stałe.
Na niebie sto gwiazdek świeci,
Ich blask tak nas podnieci,
Że będziemy się kochać w ich blasku,
Nawet na gorącym piasku,
Będziesz patrzeć w me oczy,
Aż ich blask Cię zauroczy,
Miłość swą wyznamy szczerze,
Która w świat rozkoszy nas zabierze.
Języczkiem Cię połaskoczę, potem na Ciebie wskoczę!
Zedrę z Ciebie ubranie, szepnę do uszka Kochanie!
Potem Cię popieszczę, mając nadzieję, ze krzykniesz "Jeszcze"!
Gdy ugryziesz mnie dziś w uszko,
to pokażę Ci me łóżko.
Sex oralny lub analny,
będzie ze mną nie banalny.
Gdy się oddasz tej rozkoszy,
potrzebować będziesz noszy!
Chce rozpalić Twe serducho, by moc szeptać Ci na ucho:
Jak dziś tęsknie, jak dziś płacze, gdy dla Ciebie nic nie znaczę.
Chce byś sobie pomyślała, że ktoś pragnie Twego ciała.
Moja Mała Sikoreczko rozgrzej dla mnie swe łóżeczko,
wpuść mnie proszę pod swój kocyk to zatęsknisz po tej nocy.
Wkładaj jeansy przydeptane
Wkładaj trampki rozwiązane
Biegnij do mnie mój chłopczyku
Po chodniku po trawniku
W zabłoconych swych trampeczkach
Do mojego wskocz łóżeczka