Na osiemnaste urodziny Twoje,
przyjmij też zyczenia moje.
Zdrowia, szczęścia,
pomyślności i dużo jedzenia.
Co byś zdrowa była,
dziecek za dużo nie urodziła,
życiem się nacieszyła,
i wszystko co chciała robiła.
Co by te chłopaki szwarne za Tobą latały,
i rąk byle kaj nie wkładali.
Szufladki za mocno nie czaskały
i aby wróbelki do Ciebie pod oknem zawsze mile ćwierkały.
Jest takie słowo, słowo jedno,
przed którym inne słowa bledną.
Słowo, jak słońce jaśniejące,
co wszystkie inne słowa gasi,
słowo z muzyki i z uśmiechu,
z zapachu kwiatów i nut ptasich.
Słowo, co nigdy nie zawodzi,
wierne i czułe do ostatka,
najbliższe sercu, najpiękniejsze.
Jedno, jedyne słowo - MATKA.
W tak piękne Święta
co z wiosną bywają
radosny nastrój
nam przesyłają
i ja też tobie
życzę w tym dniu
wesołej minki
przysmaków stół
co swym zapachem
nęcą ogromnie
gdy jajko weźmiesz
pomyśl i o mnie.
Chociaż los rzucił mnie daleko stąd, w myślach z Wami będę i z głębi serca wszystkim ślę kolędę. Pokój na ziemi ludziom, a w niebie cisza gwiazd, grają anieli, świat się chlebem dzieli, świat ma dziś świąteczny blask.
Jesteś słońcem gdy się chmurzy,
parasolem w czasie burzy,
w skwarze lata ochłodzeniem,
w zimę ciepłym przytuleniem,
we mgle drogę mi wskazujesz,
i mną się opiekujesz,
wiem ze słońce jest na niebie,
kiedy mam przy sobie Ciebie.