To właśnie tego wieczoru,
gdy wiatr zimnym śniegiem dmucha,
w serca złamane i smutne,
cicha wstępuje otucha.
To właśnie tego wieczoru,
od bardzo wielu już wieków,
pod dachem tkliwej kolędy,
Bóg się rodzi w człowieku.
Jedzie limuzyną diabeł w rybim futrze.
Jak się nie uśmiechniesz, to Ci nosa utrze.
A jak się uśmiechniesz, to ucieknie zaraz,
bo masz piękny uśmiech kiedy się postarasz.
Kocham Cię za Twoje oczy.
Kocham uśmiech Twój uroczy.
Kocham serce Twe najmilsze,
które memu jest najbliższe.
Że ja cię kocham, niech każdy wie,
bo warto kochać, prawda czy nie?
Bez kochania trudno jest żyć,
bo miłość była i musi być!
Dla Ciebie moje usta, dla Ciebie moje ręce
i oczy dzięki Tobie widzące coraz więcej.
Dla Ciebie moje myśli, dla Ciebie moje słowa,
którymi swoje serce chcę Tobie ofiarować.
Dla Ciebie wszystkie kwiaty z mej wyobraźni pól
i serce, co bez Ciebie nie zagra żadnej z ról.