Dziadziusiu!
Z szacunkiem spoglądam na Ciebie.
Szanuję Twą srebrem tkaną głowę
i chciałbym poprawić się dla Ciebie,
choćby troszeczkę, choćby o połowę!
A może kiedyś byłeś taki sam,
psociłeś także i bury zbierałeś,
może i z Tobą mieli starsi kram
i także z trudem sam się poprawiłeś?
Dzień Twych imienin
to kres moich psot.
Chcę w mych życzeniach
poprawy obietnicę złożyć,
bo nie znajdę w mym życiu
tak dobrych jak Ty istot.
Życzę Ci nadto Dziadziu,
byś mógł lat stu dożyć!
Gwiazdka na niebie,
księżyc już w pełni,
wypowiedz życzenie,
a ci się spełni.
Śpij smacznie,
z uśmiechem na twarzy,
niech ci się przyśni,
to o czym marzysz.
Jak co roku przed świętami
świat przybrany choinkami,
które mają być zwiastunem
pięknej chwili opiekunem.
Mają spełnić to zadanie,
przygotować powitanie.
Stworzyć miłą atmosferę,
by odnowić życia erę.
Drzewko teraz pięknie świeci.
Wielką radość mają dzieci.
Oby w duszy zajaśniało
a to wiele już, niemało.
Życzę Ci, aby wszystkie fajne dni w żółwim tempie upływały,
by co dzień uśmiechał się do Ciebie świat cały.
By nigdy nie było porannej pobudki
i wiał wiatr specjalny co rozwiewa smutki.