Z ranka samego
przesyłam buziaczka słodkiego
rozkosznego i namiętnego,
i bardzo wyjątkowego.
Rozkoszuj się nim przez cały dzień,
niech na Twój uśmiech nie pada żaden cień.
Uśmiechaj się od ucha do ucha,
nawet gdyby do nosa wpadła Ci mucha.
Słoneczko niech świeci jasno na niebie,
takie cieplutkie tylko dla Ciebie.
Szczęście to coś, czego nikt nie zgłębi.
Nie jest nim drzewo, ani świeży śnieg.
Ono jest tym, czego pragniesz, o czym chcesz mówić.
Więc cokolwiek myślisz o szczęściu, zawsze masz rację.
Słońce już traci swój jasny blask,
to znak, że dzień pożegnać już czas.
Więc nie wypada nic innego,
jak życzyć Ci wieczoru miłego.
Księżyc ma już niebo w swej mocy,
więc życzę Ci dobrej nocy.
Jest takie słowo, słowo jedno,
przed którym inne słowa bledną.
Słowo, jak słońce jaśniejące,
co wszystkie inne słowa gasi,
słowo z muzyki i z uśmiechu,
z zapachu kwiatów i nut ptasich.
Słowo, co nigdy nie zawodzi,
wierne i czułe do ostatka,
najbliższe sercu, najpiękniejsze.
Jedno, jedyne słowo - MATKA.
Idą święta, idą święta,
Każda buzia uśmiechnięta.
Z nieba biały śnieżek leci,
już dzieciątko spieszy się do dzieci.
Jest mroźna, świąteczna noc,
pod choinką prezentów moc.
Teraz opłatkiem się podzielimy.
Wszyscy święta bardzo lubimy!
Dziś są Twoje urodziny,
życzę Ci wesołej miny.
Zajefajny miej samochód
i rosnący stale dochód.
Lasek pięknych, piwa w dzbanku
i bezdenne konto w banku.
50 latek ci stuknęło,
nie myśl jednak żeś już stara.
Nie jedna panna ci zazdrości
wiary w siebie i mądrości.
W dniu twych urodzin życzę tobie
uśmiechu od ucha do ucha,
każdego dnia przyjemnego
i przy boku kogoś kochanego.
Bocian tutaj przyniósł syna,
szczęśliwy dziś ojciec,
skąd to jego tęga mina,
nietrudno nam dociec.
Syn następcą tronu i cnót spadkobierca,
ale przy tym i pożeracz niewieściego serca.
Malec ten dziś został już chrześcijaninem,
pijmy więc zdrowie ojca, z jego dzielnym synem.
Cieplutka kołderka miękka poduszeczka.
Zapraszam Cię kotku do mojego łóżeczka.
Lecz przyjść nie możesz i o tym wiem,
więc niech Cię ogarnie o mnie piękny sen.