Kobieta - to piekło,
czy słodki piernik w miodzie,
to uśmiech poranka,
samochód - dobra marka,
jajecznica na śniadanie,
czy czyste co dzień ubranie?
A może zmora zielona,
przy której każdy kona,
czy trucizna w galaretce,
niech spróbuje kto zechce.
Dla mnie jesteś:
słodki piernik w miodzie,
uśmiech poranka,
samochód - dobra marka,
jajecznica na śniadanie,
i czyste co dzień ubranie!
Kocham Cię! Kochanie.
Tyle wierszy jest o babci, cioci, mamie, tacie.
za to Dziadka literaci, obdarzyli skromniej.
Aby uzupełnić luki, słowa pięknie kładę.
Chórem zawołajcie wnuki: Niech nam żyje Dziadek!
Z prastarych ksiąg znane wychodzą w tę noc,
by w Halloween wieczór zabawić się móc.
By jeszcze raz poczuć, co ciało i ruch,
by zmienić się w skórę by wkraść się w czyjś duch.
Lecz z końcem wieczora ty maskę swą włóż,
by nie dać się poznać, że zdrowy Twój duch!
Dziś jak tylko z łóżka wstałam,
zaraz tatę uściskałam,
uściskałam z całej siły
i wrzasnęłam: Tato miły,
nos do góry, uszy też,
dziś jest święto Taty, wiesz?
Każdy Tata je obchodzi,
ty też obchodź, co Ci szkodzi?
a jeżeli nie dasz rady,
zjeść tej całej czekolady,
tortu, lodów i piernika
znajdziesz we mnie pomocnika!