Świąt wesołych i śmingusa,
niech Ci żona skórę rusza.
Niech Ci pieści Twe jajeczka,
co pojemne są jak beczka.
Niech dosiada Ci kucyka
i przez święta na nim bryka.
Mazurków dwie tony,
jajek jak balony,
kiełbasy wędzonej,
dużo chrzanu do niej,
słońca wiosennego,
uśmiechu promiennego,
wesołego zająca
co śmieje się bez końca,
szczerbatego barana,
co beczy od rana
oraz mokrego ubrania
w dzień polewania.
Świąt świątecznych i wesołych, zdrowych, miłych i pogodnych. Smacznych jajek i kiełbasek, by popuścić w spodniach pasek, jeść do syta, pić do woli by swe ciało zadowolić.