Niech noc otuli Ciebie
kołderką sennych marzeń,
a księżyc srebrnym blaskiem
kołysze Cię do snu.
Niech po gwieździstej rzece,
twych najpiękniejszych marzeń,
spokojnie w świetle gwiazd
podąża Twoja łódź.
Niech sny Twe będą barwne
i lekkie, jak lot motyla,
aż zbudzi Cię o świcie
zorzy narodzin chwila.
Wtedy swe piękne oczka
jak małe dziecko otworzysz,
i przed światem w dzień nowy
swoje marzenia znów położysz.
Wielkanocnych świąt już pora
trzeba jaja wyjąć z wora.
Pomalować, pofarbować
i kobiecie dać spróbować,
żeby potem nie gderała,
że na Święta jaj nie miała!