Kuligiem chciałam do Ciebie jechać,
lecz kare konie nie chciały czekać.
Porwały sanie, mkną pod gwiazdami,
a ja zostałam sama z życzeniami.
Ale gdy tylko okno otworzysz,
w świeżym płateczku życzenia złożę,
w gwiazdce co spada tutaj z obłoków,
będę ci życzyć. Do siego Roku!
Niech ten Rok Nowy da Ci siły,
myśl zawsze jasną, pociechy rozliczne,
niech pod twą strzechą zawita gość miły:
że posiew cnoty da plony prześliczne.
przy takiej Babci Jej wnuczki i wnuki
pójdą jej torem i wstąpią w Jej ślady.
naczerpią wiedzy, posiądą nauki,
nabiorą cnoty, jako ich pradziady.