Gdy w mroku światłem świec rozjaśnionym
wieczerza już czeka na obrusa bieli,
wszystkim Wam tak bliskim, chociaż oddalonym
ślę myśl moją z prośbą, byście ją przyjęli
i opłatek ze mną dzielić dzisiaj chcieli.
Szanowni Państwo Młodzi!
Złączeni dzisiaj jesteście stułą,
nowa otwiera się droga,
piastujcie miłość dla siebie czułą,
ona was zbliży do Boga.
Ona czuć nie da nieszczęścia gromu,
troski lżejszymi uczyni,
ona pomyślność stworzy Wam w domu,
majątek wniesie do skrzyni.
Niech Wam święta miną bajecznie,
z odrobiną seksu koniecznie.
Niech zajączek bogaty będzie
i w kieszeni coś tam przybędzie.
Wodą oblewajcie się już od północy
w końcu to radosny czas Wielkiej Nocy.
Teraz coś dla Twojej główki,
by nie było z niej makówki:
Śmiej się dużo, ucz się mało,
na klasówkach ściągaj śmiało.
Bądź pomocny jak komputer,
szybki jak japoński skuter,
sympatyczny jak maskotka
i słodziutki jak szarlotka.