W czerwcowy wtorek czerwcowy wiatr
z odświętną minął do miasta wpadł.
Wszedł do kwiaciarni przed ósmą tuż
i kupił bukiet z tysiąca róż.
Koło przedszkola przystanął wiatr
i każdej mamie podarował kwiat.
Dobrych ocen dla uczniów, spełnienia marzeń wszystkim marzycielom, szczęścia w miłości wszystkim zakochanym, zdrowia chorym, szczęścia zmartwionym, a dla wszystkich przyjaźni, radości, magicznych świąt Bożego Narodzenia.
Bóg zaczyna. Bóg kończy,
Kochające serca łączy.
Niech Was złączy raz na wieki
I nie skąpi swej opieki.
A za roczek, za niecały.
Niech Wam krzyczy synek mały -
Mama! Tata! Daj kiełbasy
Bo ja chłopak pierwszej klasy!