Niechaj każde Twe marzenia
doczekają się spełnienia
i te dni kolorowe,
niechaj zawsze pozostaną w Twojej głowie.
Niechaj róża Ci zakwitnie
i kłopotów dużo zniknie.
Jakże chciałbym dziś, Babciu droga,
w radość zmienić wszystkie troski Twoje,
szczerą modlitwą wyprosić u Boga
słodką nagrodę za twój trud i znoje
i wszystkie smutki w radość Ci zamienić,
w Dniu Babci słonkiem opromienić
i na twe usta sprowadzić uśmiechy,
byś doczekała ze swych wnucząt pociechy.
Sześć tygodni - okres krótki, a ja tyle już bez wódki.
Tyle czasu mnie szkolili, do przysięgi sposobili.
Więc przyjeżdżaj autobusem z rozpuszczonym spirytusem,
lub z królewską beczką piwa, bo mi cyfra łeb rozrywa.
Kiedy kleją Ci się oczy,
to już mówić nie ma o czym,
to już trzeba tylko spać,
płynąć w kolorowym niebie,
i odpocząć ciut od siebie,
żeby rano znowu chętnie wstać.
Dzisiaj, Tatusiu drogi, dzień Twego imienia,
więc pragnę i ja także złożyć Ci życzenia.
Nie chcę życzyć, jak wszyscy, zdrowia, pomyślności,
bo tego życzy każdy, i to mnie już złości.
Rada bym Ci złożyć, tak jak nikt nie życzy:
spełnienia wszystkich marzeń, szczęścia i słodyczy.
I życzę Ci, jak w bajce dobra wróżka,
by spełniły się marzenia z głębi Twojego serduszka.