Znów nadchodzi ciemna noc,
a wraz z nią rozmyślań moc,
o tym, jak czas spędziliśmy,
o czym razem gawędziliśmy,
chwilami malował się smutek, rozterka,
lecz teraz, gdy otula mnie ciepła kołderka,
zastanawiam się, co mogło Cię
tak bardzo zasmucić
i w jaki sposób mogę
twoje troski ukrócić
i pamiętaj o tym, co mogę Ci ofiarować,
czyli dozgonną wdzięczność,
a za miłość dziękować.
Gdy tak czule wtulasz się w kołderkę,
i gdy Twoje piękne oczka są już zamknięte,
księżyc i gwiazdy świecą na niebie,
chciałbym tulić się do Ciebie,
rano całusami zbudzić,
boś najdroższa mi wśród ludzi.