Idź komentarzyku w drogę,
bo ja iść nie mogę.
Idź do tych drzwi,
gdzie mój PRZYJACIEL - ŚPI.
Gdy będziesz już bardzo blisko,
ukłoń się nisko
i szepnij na uszko:
KOLOROWYCH SNÓW SERDUSZKO!
14 lutego piękna to data,
każdy dostaje wtedy buziaka,
każdy każdemu miłość wyznaje
i wiele związków wtedy powstaje,
może i nasz wtedy powstanie,
tylko czy kochasz mnie kochanie?
Przepraszam, że Cię skrzywdziłem,
Przepraszam, że Cię zraniłem,
byłem głupi i źle narobiłem.
To że mnie już tak nie lubisz
do stu procent zasłużyłem,
Przepraszam też za to ze płakać mi się chce.Przepraszam, że marzyć się ośmieliłem.
Przepraszam za Twój zmarnowany czas. Głupie pomysły ma każdy, lecz mądry je przemilcza.
Przepraszam i proszę o wybaczenie!
W kalendarzu Święto Matki
z życzeniami śpieszą dziatki.
Ja Ci mamo dziś w podzięce
za Twe trudy daje serce
i przepraszam za me psoty,
za wybryki i kłopoty.
W dniu twojego dzisiaj święta,
niech twarz będzie uśmiechnięta,
niech słońce pięknie świeci
dzień ten miło ci przeleci.
Ja ci ślę bukiecik mały
nie jest wielki okazały ,
ale z serca go ślę
życzeń moc...
Przybyłam tu do Was tak pełna radości,
bo widzę tutaj tylu zacnych gości.
Są tutaj starzy i młodzi, którzy tu przybyli,
by Was Państwo Młodzi dziś błogosławili.
Wyglądasz Ty Pani Młoda tak bardzo wspaniale,
bo żeś zdążyła ku bożej chwale.
Twe dobre serce dzisiaj wskazuje,
że Cię Pani Młoda Pan Młody szanuje.
I to najważniejsze, że w oczach jego
jesteś ceniona jak perła droga.
Bo swej młodości nie zmarnowałaś.
Swym dobrym sercem Boga kochałaś.
Wznosiłaś Ty Pani Młoda swe modlitwy ku Bogu,
żebyś się dostała do dobrego rodu,
a Twej modlitwy wysłuchał Bóg,
bo idziesz Pani Młoda w szlachetny ród.
A więc Panie Młody - czy rozważasz sobie,
że ta będzie twoja żona co siedzi przy Tobie?
A skoro ją obrałeś za żonę,
niech twe zamiary płyną w nieboskłony.
Kończy się już Państwo Młodzi - Wasze wolne życie.
Będzie trzeba nieraz i zapłakać skrycie.
Pożegnaj Ty Pani Młoda swe rodzinne progi,
bo tu już nie będą Twe panieńskie nogi.
Podziękuj mamusi, że cię wychowała
i za te noce, które przy Tobie nie spała.
Nieraz ona Boga o łaski błagała,
żebyś dobrego małżonka dostała.
A teraz Wy Drodzy Goście otrzyjcie łzy z powieki
i błogosławcie tej parze na wieki.
Bo pójdą oni w te kościelne progi.
Błogosławcież im i rodzicie i rodzice chrzestni.
A gdy na ołtarzu zabłysną świece,
proście Matki Bożej, by Wam słodkie życie dała.
Tego wam życzę ja i rodzina cała.