Nie ma lekarstwa mocniejszego,
skuteczniejszego, doskonalszego
dla naszych ran we wszystkich sprawach ziemskich,
jak mieć kogoś,
kto cierpi z nami w każdym nieszczęściu
i cieszy się w powodzeniu.
Na skrzydłach wiatru,
na błękitnej fali.
Przesyłam Tobie
pozdrowienia z dali,
a gdy promyk słońca
padnie na Twą twarz,
Wiedz, że buziaka
ode mnie masz.
50- latek to prze super facet!
Co prawda siwy włos już mieni się na skroni,
ale jeszcze nie każdy młodzian go przegoni.
Latek i zmarszczek przybywa,
ale cóż to dla 50- latka,
to prawdziwa, istna gratka!
Wąsem siwym z deczka zakręci
i jeszcze niejedną siksę ponęci.
Oby na świecie jak najwięcej 50-latków żyło,
wówczas życie niejednej kobiety piękniejsze by było.
To, że kolejne dziesięciolecie przeleciało,
o niczym nie świadczy... to jeszcze za mało!
Wiec ciesz się i raduj z przeżytej połowy wieku i dbaj o swoje zdrowie, aby jak najmniej Ci go bracie ubywało i jeszcze co najmniej przez następne 50-lecie służyło.
Wkładaj jeansy przydeptane
Wkładaj trampki rozwiązane
Biegnij do mnie mój chłopczyku
Po chodniku po trawniku
W zabłoconych swych trampeczkach
Do mojego wskocz łóżeczka