Kiedy Dziadek był malutki,
to nie nosił adidasów tylko butki,
nie miał wąsów ani brody,
no i nie chciał jeść marchewek tylko lody
i co, i co że Dziadek urósł trochę,
że lat ma trochę więcej niż dwa plus trzy plus osiem,
i co, i co to ważne, że mam Dziadka,
że bardzo Kocham go i lat mu życzę sto!
Dzień dobry Kochanie
Mam ochotę na małe bzykanie
Nie ma Cię przy mnie, szkoda
Może zaspokoi mnie woda
Zanurzam się do wanny powoli
Choć nie chcę oddać się samokontroli
Czekając na Ciebie
Marzę, że jest mi jak w niebie
Kiedy do mnie wreszcie wrócisz?
Bo wejść we mnie dziś musisz.
Bądź ze mną także jutro,
nie pytaj nigdy o sens.
Odpowiedź jest taka krótka
wraz z Twoim wędruje mój cień.
Bądź ze mną o poranku,
w chaosie dnia,
w ciszy nocy bezsennej,
gdy gwiazdy przesłania mgła.
Bądź także w letnie południe,
w szumie morskich fal.
Nawet jeżeli Ci trudno
i kusi nieznana dal.
Miłość, to znaczy, że jesteś przy mnie,
miłość, to znaczy, że o mnie myślisz,
miłość to sprawi, że mi się przyśnisz,
miłość - cóż może być piękniejszego,
niż nas dwoje w Dzień Walentego.
Babciu droga, ukochana,
nie bywaj nigdy stroskana!
Niech wdzięcznych wnuków koło
zawsze wita Cię wesoło!
Niechaj w późne, setne lata
dni Twe płyną w pomyślności,
niech Ci radość życie splata,
uciekają przeciwności!
Niech przez całe życie Twoje
w dom Twój płyną szczęścia zdroje!
Jesteś jabłuszkiem w mej kieszeni,
jesteś listeczkiem wśród zieleni,
jesteś iskierką w popielniku,
chcę Cię poznać mój chłopczyku,
jesteś słodki jak cukierek,
chcę Cię zjeść dziś na deserek.