Płacze mama, szlocha tata,
widać łezki w oczach brata,
siostra też ze szczęścia płacze,
a pan młody ciągle skacze
i niezmiernie się raduje!
Przyszła żona mu wtóruje,
bo nim trzy kwadranse miną,
jedną staną się rodziną.
Dębowe listeczki drzewa się trzymają,
niech wszyscy ojcowie dzieci swe kochają.
Tatuś może czasami trochę zbeszta,
ale na zawsze w sercu dziecka mieszka.