Tyle już minęło lat,
kiedy droga moja mama,
będąc dzieckiem jak dziś ja,
wierszyk Ci mówiła sama.
Płyną lata... Dzisiaj ja
składam Ci życzenia w kwiatach,
I wiedz, że Cię kocham tak,
jak mama w dawnych latach.
Dziś są twoje imieniny,
Chcę Ci złożyć życzeń moc
Krótko, zwięźle, od dziewczyny,
Abyś myślał o niej w noc
W dzień popałrzysz na tę kartkę,
Jak popatrzyłeś w oczy me.
W dniu imienin Tobie miły,
Moc całusów tkliwych ślę!
Wiosna to młodość, młodość i życie,
anioła boskie wejrzenie,
młodość to żywe nieba odbicie
i żywe duszy natchnienie.
Młodość i miłość - to niby dziecię,
miłe wdziękami swej niewinności,
a nie ma skarbów droższych na świecie
nad te, co serce czerpie w miłości.
Żyjcie szczęśliwi uczuć jednością,
niech Was dzień każdy rozkoszą wita,
a myśl owiana wspólną miłością
niech w błogą przyszłość z pączków wykwita!
Żyjcie szczęśliwi! W tych słówek treści
cała serc naszych mowa się mieści.
Płacze mama, szlocha tata,
widać łezki w oczach brata,
siostra też ze szczęścia płacze,
a pan młody ciągle skacze
i niezmiernie się raduje!
Przyszła żona mu wtóruje,
bo nim trzy kwadranse miną,
jedną staną się rodziną.
Dębowe listeczki drzewa się trzymają,
niech wszyscy ojcowie dzieci swe kochają.
Tatuś może czasami trochę zbeszta,
ale na zawsze w sercu dziecka mieszka.