Szczęście to coś, czego nikt nie zgłębi.
Nie jest nim drzewo, ani świeży śnieg.
Ono jest tym, czego pragniesz, o czym chcesz mówić.
Więc cokolwiek myślisz o szczęściu, zawsze masz rację.
Warto żyć sięgnąć nieba,
kochać ludzi bo tak trzeba.
Warto cieszyć się z niczego,
skakać, śmiać się z byle czego.
Nie warto się przejmować,
płakać smucić się, żałować.
Trzeba życie wziąć w swe dłonie,
i z uśmiechem dalej je ponieść.
Życie nie jest proste,
często przykre i żałosne.
Jednak piękne i kochane,
jedno nam jest przecież dane.
Uśmiechnij się i żyj.
Do przodu idź.
Baw się i śmiej
i wielu przyjaciół miej.
Nic nie słychać w krąg innego
tylko dziś dzień Walentego,
każdy wysłał liścik swój,
a ja ciągle nosze mój.
Boję się go wysłać tobie,
ciągle myślę co on powie.
Czy go podrze czy wyśmieje,
czy dla niego ja istnieję.
Może tak, a może nie,
jednak wiedz, że kocham cię!
Drogi Tato!
Z okazji Twojego święta,
życzę Ci zdrowia, sił i codziennej radości,
wraz ze słowami gorącej wdzięczności,
za wszystkie trudy i starania
składam Ci dzisiaj podziękowania.
Z bukietem róż do ciebie nie mogę iść, by złożyć ci życzenia, więc w tym komentarzu ci piszę:
Dużo zdrowia, szczęścia i radości na pyszczku, 100lat ci krzyczę
Młodej Parze:
wiatru w żagle, moc radości,
sto lat w zdrowiu i miłości,
długich nocnych przyjemności,
bez teściowej i zazdrości,
zdrowia, szczęścia, beczki wina,
tysiąc złotych co godzina,
trzech pokoi, kupę dziatek,
Pannie Młodej wielu szmatek,
I Młodemu silnej ręki,
aby bronił swej Panienki