Niech te Święta będą dla Niego, nie tylko przez Niego. Niech to nie będzie gorączka zakupów, tylko radość z Narodzenia Pana. Niech Chrystus będzie teraz najważniejszy. Oby narodził się w Tobie, a nie obok Ciebie, dla Ciebie, a nie przy Tobie. Niechaj Jego Światło przebija przez wszystkie pozostałe, mało ważne sprawy. On jest w centrum, to jest Jego czas, czas oddany Tobie - niech nic Ci tego nie przysłoni.
A kiedy będzie słońce i lato,
pójdziemy sobie na spacer z tatą.
Ja będę miała nową sukienkę,
tato mnie będzie trzymał za rękę.
Pójdziemy wolno, prosto przed siebie,
będziemy liczyć chmury na niebie,
będziemy liczyć drzewa przy drodze,
będziemy skakać na jednej nodze.
Miniemy kino, szkołę, aptekę,
jeszcze spojrzymy z mostu, na rzekę,
jeszcze okruchy rzucimy falom,
kupimy w kiosku różowy balon.
Kiedy już będę bardzo zmęczona,
tato posadzi mnie na ramiona
(tacy będziemy jak nikt, szczęśliwi).
A wokół ludzie będą patrzyli na to,
jak na barana niesie mnie tato.
Uśmiechaj się do ludzi,
bo z uśmiechem Ci do twarzy.
Uśmiechaj się zawsze,
gdy okazja się nadarzy.
Bądź zawsze uśmiechnięta
nawet w trudne dni,
bo życie jest bardzo krótkie
Szkoda czasu na łzy.
Miłego dnia.
Zero mycia, zero prania,
zero szycia, gotowania.
Dziś Dzień Kobiet, drogie panie,
tysiąc kwiatów na śniadanie.
A od jutra do roboty,
resztę dnia świętują chłopy :)
Bądż pogodna jak wiosna,
szczęśliwa i radosna.
Abyś zawsze zdrowa była,
tradycyjnie 100 lat żyła.
Smutek z dala niech Cię mija,
abyś zawsze szczęśliwa była!