Wyszeptane w biegu,
zapisane w śniegu,
złożone przy choince,
niech się spełnią wszystkie.
Te dalekie i bliskie,
bo wszystkie życzenia,
są przecież do spełnienia.
Gdy o świcie będziesz żywy,
a ból głowy uciążliwy,
musisz wiedzieć biesiadniku,
że przy spożywaniu trunku,
choćby najlepszego gatunku,
umiar jest niezbędny przecie,
jak we wszystkim na tym świecie!
Kocham Cię szczerze,
na rowerze, na Rivierze,
przy barierze i ruderze,
nago i w swetrze,
jak kaczka własne pierze,
na spacerze, w atmosferze,
w dobrej wierze
i tak, że aż mnie cholera bierze.
Hej! Pobudka! Pora wstać.
Księżyc i gwiazdy poszły już spać.
Słońce zza horyzontu wstaje
i swą radość rozdaje.
Każdego swym promykiem budzi,
cieplutko smagając po buzi
zaszczepiając szczęście w sercach wszystkich ludzi.
Więc nie zwlekaj, wstawaj prędko
precz z poduszką i kołderką.
Nowy dzionek mówi witaj.
Wstawaj! w ręce swoje szczęście chwytaj.
Z okazji Urodzin życzę Ci, by każda łza w Twoim życiu była łzą szczęścia, każde słowo, które wypowiesz, miało kształt serca. Być może masz inne życzenia, a wiec życzę ich spełnienia.