Milutkich jak puch, słodziutkich jak miód,
takich Ci życzę w dzisiejszą noc snów.
Bardziej kolorowych niż gwiazdki na niebie,
a oprócz tego buziaki dla Ciebie!
A gdy zmrużysz oczka
i poczekasz chwilę,
nadleci gwiazdeczka
piękna jak motylek.
Siądzie na poduszce,
bajeczkę opowie
taką czarującą,
aż zakręci w głowie.
Potem zaprowadzi
w dziwną snów krainę,
czarodziejski dywan
przed tobą rozwinie,
siądziesz na dywanie,
powiesz swe marzenie,
on z ochotą spełni
każde twe życzenie.
Piosenkę Nocy Ci zaśpiewam
srebrną od pyłu gwiazd, księżyca
i szeptu, co się polem niesie,
gdy mrok pomiędzy źdźbła przemyca.
Tajemne kształty myśli sennych,
koloryt roześmianych marzeń,
ślady kojących słów i gestów
kuszącą słodycz, miłe twarze.
Ciemna nocka już nastała
i coś w sercu cicho gra,
to ja siedzę tam i czekam
i powtarzam słowa dwa.
Zaśnij więc, już słodko śpij,
a gdy sen odwiedzi Cię,
może zdradzi tajemnicę
kto tak bardzo lubi Cię!
Chociaż nie wiem o czym marzysz,
chociaż nie wiem o czym śnisz,
życzę Tobie prosto z serca,
byś miał zawsze słodkie sny.
Byś wśród nocy znalazł spokój
i ukoił lęki swe,
żeby mały słodki anioł,
do snu ukołysał Cię!
Dobry wieczór, me słodkie kochanie,
żeby miłe Ci było dziś spanie,
niech Cię nocna melodia kołysze,
niech Twój głos aksamitny w snach słyszę,
i żeby poduszka miękka i miła
twoją główkę cudnie tuliła.
Już na niebie pełno gwiazd,
a ja myślę co Ci dać.
Może buzi na dobranoc,
może misia przytulankę,
może opowiem Ci bajkę.
Wszystko jedno co nie zrobię,
chcę byś dobrze pospał sobie.